Niedziela na siłowni i w butach biegowych!

Wystarczyło trochę odpocząć a na siłownię jechałam na rowerze z prędkością 25 km/h tak bardzo miałam ochotę poprzerzucać sztangi i hantle! Przed siłownią wzięłam 3 gramy beta-alaniny i 6 gram BCAA więc może to te suplementy przyczyniły się do takiego skoku energii? To niesamowite, ale czułam mrowienie na całym ciele (skutek uboczny stosowania beta-alaniny) i nie byłam w stanie usiedzieć w jednym miejscu! Nigdy w życiu nie sądziłabym, że naturalny suplement może zdziałać takie cuda. 

Wchodzę dzisiaj na siłownię i BAM, widzę dziewczynę, która nie ćwiczy na ginekologu tylko wyciska hantle! Fajnie, że w końcu zaczynają tam przychodzić.

Trening udany, czułam moc i nigdzie się tym razem nie spieszyłam. 

wyciskanie leżąc 10xgryf (20kg), 10x 10kg, 8x 15kg, 8x 15kg, 8x 15kg, 4x 20kg (+gryf 20kg)
  • wiosło w opadzie 10x 10kg, 8x 20kg, 8x 20kg, 8x 20kg, 5x 25kg (+gryf 15kg)
  • wyciskanie skos 10x 8kg, 10x 12kg, 10x 12kg, 10x 12kg (na rękę)
  • ściąganie drążka do klatki 15x 25kg, 10x 35kg, 10x 35kg, 10x 35kg, 2x 45kg
  • push press 10x gryf (20 kg), 8x 10kg, 8x 10kg, 7x 15kg, 7x 15kg, 5x 15kg (+gryf 20kg)
  • uginanie z supinacją 12x 6kg, 10x 6kg, 8x 8kg, 6x 8kg (na rękę)
  • pompki odwrotne 14,15, 10, 12

Dodałam sobie po jednej serii w WL, wiośle w opadzie, ściąganiu i pp. Czuję, że jutro będzie bolało! 

Po siłowni nie robiłam interwałów, bo uznałam że mam ochotę na dłuższe bieganie. Przed 19 wyszłam na dwór i przebiegłam dwunastkę : ) Tydzień temu było 11, dwa tygodnie temu 10,5 więc widać progres! Spróbuję utrzymać ten dystans a może nawet w przyszłym tygodniu pobiegnę więcej? Podczas biegu czułam, że mam nogi ze stali. Chyba jednak coś ten trening siłowy daje (haha, nie do wiary!), ale w sumie czuję te 2 kg masy więcej. 

Dodatkowo humor poprawiło mi to, że zaczynam się na prawdę dobrze czuć w moim ciele. Nie obchodzi mnie waga, centymetry (swoją drogą nigdy w życiu się nie mierzyłam, bo po co?) tylko to co widzę w lustrze. Nie zakrywam się bluzkami w rozmiarach XL tylko noszę te bardziej przylegające. Zaczęłam nawet nosić sukienki i krótkie spódnice na które nigdy w życiu bym się nie zdecydowała kilka miesięcy temu! Cieszę się nawet z tego jak wygląda mój brzuch mimo, że mięśnie pokazują się tylko przy dużym odwodnieniu. A najlepsze jest to, że osiągam to robiąc coś co uwielbiam!



                          
                                         Dzień zaczęłam kaszą jaglaną z serkiem wiejskim, borówkami, jeżynami i masłem orzechowym.

23 komentarze:

Unknown at: 25 sierpnia 2013 21:07 pisze...

jest pieknie :)! Jestem bardzo ciekawa jak smakuje ta woda aloesowa, ale nigdzie nie moge jej znalezc :)

Unknown at: 25 sierpnia 2013 21:10 pisze...

Fresh Market, Piotr i Paweł, Alma, Smaki Świata, Epi i nawet ostatnio w Żabce były!

Anonimowy at: 25 sierpnia 2013 21:12 pisze...

Jesteś niesamowita:) Skąd Ty masz tyle energii? Ukłony Ci się należą,robisz naprawdę dobrą robotę:)

Unknown at: 25 sierpnia 2013 21:15 pisze...

Od zawsze tak chyba mam, szczególnie gdy robię coś co kocham :D Dzięki!

Kate at: 25 sierpnia 2013 21:26 pisze...

Jednego dnia to wszystko? Wow, gratulacje :)

Unknown at: 25 sierpnia 2013 21:42 pisze...

Kochana ja mieszkam w UK i tutaj tych sieciowek nie ma :/

Unknown at: 25 sierpnia 2013 21:54 pisze...

jaki czas 12:)

workoutbodyattack at: 25 sierpnia 2013 22:03 pisze...

BCAA sprawia, że mamy więcej energii na treningach. Ja na ostatnim po BCAA nie czułam prawie w ogóle zmęczenia, jakbym była nie do zdarcia. Bierzesz jeszcze białko? Poza tym masz świetny brzuch :)

Unknown at: 25 sierpnia 2013 22:07 pisze...

Justyna WW- czas 1:07

Magda: biorę, ale ostatnio w zasadzie sporadycznie bo smak mi bardzo nie pasuje a w domu mam dużo różnego mięsa : )

ONE DAY CLOSER at: 25 sierpnia 2013 23:34 pisze...

Bardzo fajny brzuch i do tego gratuluję 12! Ostatnio przebiegłam ponad 11 i teraz też mam zamiar zwiększać stopniowo dystans :)

Em at: 25 sierpnia 2013 23:45 pisze...

Uwielbiam te aloesowe piciu! :D

vegan&sport at: 26 sierpnia 2013 00:05 pisze...

kocham ten ostatni zestaw - jaglana+borowki+maslo z orzechow!
rozumiem o czym piszesz, ja od kiedy trenuje widze, ze moje cialo sie zmienia na lepsze, najbardziej zadowala mnie to, ze juz mam troszke mniejsze plaskodupie, moglabym stac przed lustrem godzinami i ogladac moj tyl... :D

sokzkaralucha at: 26 sierpnia 2013 08:57 pisze...

Aloesowe napoje są świetne, coraz częściej można je znaleźć w sklepach co jest fantastyczne. Tylko dlaczego nadal są takie drogie...

mokah at: 26 sierpnia 2013 16:08 pisze...

robisz cool down?

vegan&sport at: 27 sierpnia 2013 00:20 pisze...

O, mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie:
stosujesz kreatynę? jeśli tak, to widzisz jakieś efekty suplementacji?
wiesz może jakie firmy produkują taką sproszkowaną, nie w tabsach?

Anonimowy at: 27 sierpnia 2013 10:46 pisze...

Super ;) Ja wczoraj w wyciskaniu leżąc zrobiłam 4 powtórzenia z obciążeniem 45kg (gryf+talerze) i jestem z siebie dumna ;) Jestem prosto po cyklu na jabłczanie kreatyny i siła urosła a w 6tyg przybyło 2kg z czego bardzo się cieszę (jestem ektomorfikiem i budowanie masy to masakra), haha musiałam się pochwalić:P
Dziewczyny ćwiczące na siłowni są najlepsze!! ;)
Ja do tego uwielbiam jeszcze trening ogólnorozwojowy i dynamiczny z moim ukochanym, zresztą na siłowni też razem trenujemy;)

Anonimowy at: 27 sierpnia 2013 10:50 pisze...

vegan&sport kreatyna jest świetnym suplementem, ale cykl nie może trwać dłużej niż 6 tyg, ponieważ organizm się uodparnia...ja polecam jabłczan kreatyny CM3 firmy Trec- sproszkowany, smak ananasa;)

Unknown at: 27 sierpnia 2013 11:35 pisze...

Ja też czasem tak mam, że jednego dnia całkowicie brakuje mi energii, żeby drugie mieć jej naprawdę bardzo dużo. Odpoczynek to podstawa :)))
Fajnie, że na Twoją silownię zaczynają przychodzić dziewczyny, które nie boją się hantli :))

MONIKA at: 27 sierpnia 2013 21:02 pisze...

Cześć, zapraszam Cię do dołączenia do mojego spisu blogów - fitblogerzy.blogspot.com :)

pensjonarka at: 28 sierpnia 2013 12:40 pisze...

wyglądasz super:) świetnie, że masz tyle energii, też zauważyłam, że po urlopie zrobiłam ogromny postęp w ćwiczeniach (na urlopie tylko pływanie i bieganie, chociaż dosyć intensywnie to jednak bez treningów na siłowni i bez jogi)

Unknown at: 28 sierpnia 2013 18:14 pisze...

Vegan&Sport Nie stosuję kreatyny, może kiedyś... póki co nie widzę takiej potrzeby. Jak rozglądałam się za jakimiś suplami to widziałam w sumie masę tych w proszku.

KasiaF at: 29 sierpnia 2013 11:51 pisze...

szablon jest gotowy, ale obecnie nie pamiętam skąd dokładnie go wzięłam.

ja już niedługo powracam do treningu siłowego, masz jakieś rady ? :)

Unknown at: 30 sierpnia 2013 16:08 pisze...

Zapraszam Cię na nowy portal treningowy: http://body-revolution.pl/
prowadzony przez trenerów i instruktorów ;-)
silna z Ciebie dziewczyna:-)-chciałabyś spróbować TRX?To mocny trening-pracujesz z własnym ciężarem ciała;-)
Pozdrawiam:-)

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.